Komentarze: 1
chyba juz wszytsko mi sie pozadnie poprzestawialo w glowie.... trzeba byc inna zeby wstac o 7 rano jak sie idzie na zajecia o 11 ..... chyba mi naprawde cos "spadlo na glowke" ..... nie wiem skad mis ie to wzielo ale ubzduralam sobie ze mam dzisiaj na 9:30 na uczelni... no i tak od 8:45 czekalam az przyjado po mnie na zajecia, no i tak czakalm do 9:20 az stwierdzilam ze czas zadzwonic moze zaspali.... no ale nikt nie zaspal tylko mi sie cos poprzestawilo i ubzduralo ze juz czas... ale jestem glupia..... no wiec korzystajac z "nielicznych" chwil wolnych wpadlam tutaj zeby ponadrabiac zaleglosci w czytaniu...... podrowonka drodzy blogowicze :))) ....... a i dzekuje za ostatni komentarz macie racje.... probowlam go calkowicie "wyrzucic" ale nie wytrzymalam.... to bylo gorsze niz fakt myslenia o tym co sie przez niego przezylam w ostanim czasie.... wiec teraz ja bede gora i niepozwole "nawet w taki sposob mnie znowu siebie krzywdzic" :DDD