Komentarze: 1
sama sie sobie dziwie jak to zrobilam ale jakos tak wyszlo...... rano dostalam smska od kolegi z Lodzi "czy juz wstalam moze" oczywiscie z cmokiem na powitanie milego dnia, zreszta codziennie tak witam dzien od takiego smsa no wiec odpalilam o 10 kompa i zaklikalam do niego ..... za chwile zaklikal jego kumpel i zaprosili mnie na "klika" partyjek w macao na wp w ich towarzystwie, zreszta czesto tam gramy..... a wlasciwie to tam sie przeciez tez poznalismy.... no i te kilka partyjek zanim sie zorientowalam przerodzilo sie w ponad 100!!! skonczylismy grac to bylo juz po 17 w miedzy czasie oczywiscie co jakis czas bylo male 5 min na siusiu i przyniesienie jedzonka.......ale jak by nie patrzec przesiedzialam dzisiaj praktycznie caly dzien przy kompie ..... to naprawde jest chroba netowa juz....... chyba musze wyjechac znwu gdzies bo jak tak dalej pojdzie to mnie nikt nie bedzie w stanie odczepic od komputera!!! .....ale nei myslcie sobie ze ja dalej teraz siedze przy kompie czasami, po "gierkach" wyszlam z domu zobaczyc czy swiat jeszcze zyje w realu :))) no i przed chwila wrocilam z usmiechem na twarzy ze wszystko w tym swiecie oki i jeszcze nic mnie nie ominelo :))) no to ide dalej ..... ale nie grac hihihi