Komentarze: 0
no i poryczalam sobie "troszke" ........ kurcze dlaczego ja nei moge miec normalnego zycia?!?!?!.......miala wczoraj dola bo nie wiem co mam zrobic??????? zonce sioe odwidzialo i chce sie spotkac z Tomkiem (tym z Lodzi) fuck!!!!!! no a co teraz bedzie ze mna?!?!?! chyba musze sie wycofac z tego za nim jeszcze nie jest za pozno (co ja gadam?!?! juz jest wsumie za pozno!!!!) Tomek jutro wraca a mnie nie bedzie w domu bo musze isc do szkoly mam pierwsze zajecia w tym studium ...... nawet nie bede mu mogla powiedziec..... no wlasnie co ja mam mu powiedziec???? ale wydaje mi sie ze chyba powinnam odpuscic sobie co kolwiek z Tomkiem ..... przeciez ona byla z nim szczesliwa i on z nia zreszta tez...... wiec skoro maja teraz szanse byc ze soba ponownie to moze ja powinnam sie wycofac???? kurcze jak wroce i porozmawiam z nim wieczorem to juz wsumie bede postawiona przed faktem dokonanym...... to oni zdecyduja co robia dalej..... aje bede musiala sie chyba dostosowac ....... no a moze zadzwonie do niego zaraz jak przyjedzie zeby upszedzic rozmowe z zonka i powiem mu ze to nie ma sensu zebysm dalej sie zaglebiali w cos pomiedzy nami ....... to jest moja najlepsza przyjaciolka i jak ja moge jest stac na drodze do szczescia skoro wiem ze wlasnie tego teraz tylko pragnie?!?!? takkkkkkkk chyba musze skonczyc z nim jutro zeby pozwolic mu znowu sprobowac ..... ajesli tego nei zrobie to on sie z nia nie umowi na to spotkanie w Toruniu bo bedzie uwazal ze to jest nie fair w stosunku do mnie..... a wiem ze razem moga byc jeszcze szczesliwi......... kurwa !!!!! ale ja teraz piepsze od rzeczy !!!!!!!! no nie wazne ..... ja juz nei chce o tym wszystkim muslec ...... juz mam dosyc!!!!! czy ja zawsze musze pakowac sie w porabane zwiazki?!?!?!
no a teraz cos przyjemniejszego....... wlasnei byl u mnie Jarek i upeklismy ciasto :))) tzn on upiekl a ja notowalam jak to sie robi...... bo jak juz mowialm mam dwie lewe rece do pieczenie i gotowania :)))..... ciekawe co powiedza rodzice jak zobacza ciasto.... powiem im ze sama upieklam hihih ciekawe czy uwierza heheheh ...... ide posmakowac "naszego" arcydziela :)))