Archiwum 12 grudnia 2002


gru 12 2002 chwile odderwania...
Komentarze: 2

tak dzisiaj zdecydowanie mi sie nalezaly takie chwile .... od poneidzialku "na pelnych obrotach" i juz nei wytrzymalam... dzisiaj zrobilam sobei "wolne" hę hęęęę wolne tzn wagary... nei poszlam na uczelnie ale za to troszke robotki mnei w domu czekalo .... buuu ciagle ta nauka... ja sie wlsnie zastanawiam jak ja przezyje styczen i luty jak sie sesja zacznie, skoro ja juz teraz mam problemy.... chyba w tym sem bedzie ciezkooo ...a jutro kolo z angielskiego ... 1000 jakis beznadziejnych slowek... bleee jak ja nie nawidze uczyc sie slowekkkkk ... moze ktos ma na nie jakis "dobry patent"?! chetnie skorzystam z kazdej propozycji.... kazda napewno wyprobuje :))) .... koniec tego marudzenia jeszcze tylko napisze 4 programy w pascalu i zmykam na..... lodowiskooooo jupiiiii.... a wlansie apropo "..." daj mi namiary na to jeziorko... chetnie dotrzymam ci towarzystwa :))) mykam jesczze sie pouczyc i do przyjemnosciiii ..... milo dnia wszystkim zycze :)))

gosiek : :
gru 12 2002 powinnam wiedziec...
Komentarze: 1

przed chwila ktos sie mnie zapytal "czy czuje sie osamotniona"... przeceiz to takie proste i banalne pytanie, ale ja wlansie zdalam sobei sprawe ze wcale nei znam na nie odpowiedzi.... no bo co zbaczy "czuc sie osamotnionym" wlasciwie?!?! wkoncu mam "troche" tych znajomych i mam z kim wyjsc na spacer, impreze, napic sie piwka w pubie czy chodzby na lyzwy teraz.... ale czy to znaczy ze "nie czuje sie samotna"? ..... z drugiej strony moje "zwiazki" od dluzszego czasu zanim jeszcze sie zaczely juz byly wielka porazka.... czy to znaczy ze "czuje sie osamotniona", bo nie mam sie do kogo przytulic, nie ma kto mnie zlapac za reke, nie ma kto przytulic, nikt nie powie mi "nie placz skarbie, pomoge ci... nei jestes sama"... ale ja jestem sama..... czy to w takim razie znaczy ze "powinnam sie jednak bardziej czuc osamotniona niz nie"?! .... nie wiem .... ale chyba tak.....

gosiek : :