gru 12 2002

powinnam wiedziec...


Komentarze: 1

przed chwila ktos sie mnie zapytal "czy czuje sie osamotniona"... przeceiz to takie proste i banalne pytanie, ale ja wlansie zdalam sobei sprawe ze wcale nei znam na nie odpowiedzi.... no bo co zbaczy "czuc sie osamotnionym" wlasciwie?!?! wkoncu mam "troche" tych znajomych i mam z kim wyjsc na spacer, impreze, napic sie piwka w pubie czy chodzby na lyzwy teraz.... ale czy to znaczy ze "nie czuje sie samotna"? ..... z drugiej strony moje "zwiazki" od dluzszego czasu zanim jeszcze sie zaczely juz byly wielka porazka.... czy to znaczy ze "czuje sie osamotniona", bo nie mam sie do kogo przytulic, nie ma kto mnie zlapac za reke, nie ma kto przytulic, nikt nie powie mi "nie placz skarbie, pomoge ci... nei jestes sama"... ale ja jestem sama..... czy to w takim razie znaczy ze "powinnam sie jednak bardziej czuc osamotniona niz nie"?! .... nie wiem .... ale chyba tak.....

gosiek : :
...
12 grudnia 2002, 00:21
jeśli masz kogoś z kim możesz się spotkać, ścisąć tej osobie rękę, powedzieć jej, że Ci tak dobrze/źle, i ta osoba Cię wysłucha, nie mozesz powiedzieć, ze jesteś osamotniona. Jeśli sama nie szukasz samotnośći nigdy nie będziesz czuła się osamotniona. Zawsze będzie ktoś kto Cię wysłucha. Tylko gbury >takie jak ja< izolują się od świata i cierpią z tego powodu w całkowitym milczeniu.....

Dodaj komentarz