Archiwum 18 grudnia 2002


gru 18 2002 tydzien mija...
Komentarze: 3

czas mi ucieka przez palce i wlasciwie nic nie robie .... niech ktos mi wlaczy "pause" to moze chociaz sie zastanowie nad tym co pozytecznego nalezalo by zrobic .....

ja by ktos nei wiedzial to.... oblalam kolo w piatek z angielskiego, z programowania zaliczylam na 5.... chyba moja pzyszloscia jest jednak informatyka a nie ekonomia (hehehe ale by byla beka jak by bylo tak naprawde)

plany sylwestrowe z dznia na dzien sie zmieniaja.... pierwsza wersja byla ze pojade w gory na tydzien, bardzo sie ciszylam na ten wyjazd, naprawde bym sie wkoncu oderwala od tej codziennosci... ale nic z tego juz nei bedzie.... poznij byl plan ze moja kolezanka robi w domu wiec mialam isc do niej, ale szczerze to za bardzo mis ie to nei widzialo, towarzystow nie to poprostu.... pozniej byla propozycja isc do klubu, ale... zawsze jest wkoncu jakies ale.... nie lubie tego klubu, nie ten klimat jak dla mnie.... a teraz stanelo na tym ze znajomi z uczelni wynajeli domek ok 50 km od 3miasta i tam pojedziemy cala paczka  na 3 dni.... mma tylko nadzieje ze przezyje te 3 dni i nei wroce z "choraba" glowy i brzuszka ;) ...wiec chyba najbardziej prawdopodobne ze wlansie tam przywitam Nowu 2003 Rok :)))))

hemmm czas juz spac chyba.... jutro do szkoly ... jednej i drugiej....nastepny dzien zawalony .... ja juz chce swieta!!! no moze do piatku to jeszcze jakos wytrzymam .... kolorowych kochani....

gosiek : :