Archiwum 03 lipca 2002


lip 03 2002 to sobie znalazl sposob......
Komentarze: 1

tak jak mowilam juz wczesniej czekam az wkoncu misiek oooo przepraszam pan A. zdecyduje sie ze mna porozmawiac.... juz teraz wiem ze on wcale nie zamierza tego zrobic.... znalazl sobie lepszy sposob zeby wszystko sie popsolo - tak jakby cos teraz bylo dobrze?!?!?! - jutro ucieka do domu... jedzie do rodzinki i wroci mozzzeeeeee w poniedzialek a moze .... a jak dla mnie teraz wogole nie musi juz wracac.... mam go dosc.... rano jak klikalismy wszystko bylo oki dopoki nie powiedzialam mu ze zonka byla u mnie wczoraj caly dzien .... teraz jest przekonany ze ona wszystko mi powiedziala o czym oni klikali .... no i nie mylil sie, tylko ze ona mi powiedzial to juz wczesniej a wczoraj to przyszla bo sie martwila o mnie jak przyjelam ich rozmowe ..... ale spokojnie juz sie zaczelam z tym godzic ale teraz to on mnie juz wkurzyl bo moglby miec na tyle odwagi porozmawiac ze mna wkoncu..... ale nie on woli uciec do domu i zniechcecac mnie do siebie... tak, on zaczal ze mna calkiem inaczej teraz klikac przed tem bylo milo a teraz zaczyna wywlekac najgorsze brudy ze swojego zyciorysu zebym spobie pomyslala "co ja w nim widzialam?! przeciez on jest odrazajacy!" takie wlasnie wyjscie z tej sytuacji znalazl sobie - musze przyznac ze calkiem pomyslowo - ale prawdziwy mezczyzna powinien miec na tyle odwagi zeby wyjasnic wszystkie sprawy w "cztery oczy" !!! ooooo i to wlasnie mialam dzisiaj do powiedzenia......

...... no moze jeszcze chcialabym powiedziec, ze ...... ja chce .....

...mojego miska!!!chlip......chlip......chlip........ale i tak nie dostane.......

gosiek : :