znowu sie opuszczam na blogu.....
Komentarze: 0
ostanio wogole nie mam czasu tutaj "wpadac", nawet juz zadko na necie bywam......wkoncu korzystam z ostanich chwil wakacji.......juz w poniedzialek do szkolki :((( ale wkoncu sam tego chcialam .......
no to w skrocie co robilam przez ten czas jak mnie nie bylo:
wiekszosc czasu przelezalam leniuchujac na plazy :))) wkopalam moja zonke w spotkanie z miskiem tzn z panem A. no i razem ze mna oczywiscie :) ale sami tego chcieli sami mnie namawiali na spotkanie w trojke wiec ja im to zalatwilam tylko ze troszke bez ich wiedzy hihihi - no ale wszystkim sie to spotkanie podobalo i to jest najwazniejesze ...... no i zonka powiedziala ze mam go lapac bo ona chce byc swiadkiem na naszym slubie :))) wybralam sie na "maly spacer" z Iwona ktory zajol nam prawie caly dzien :) wybralysmy sie brzegiem morza z Gdyni do Sopotu z malymi przystankami na kompiel (sloneczne jak i wodne) i to byl jeden z milej udanych dni ostatnio dzisiaj bylam w kinie na E=mc2 ..... polecam swietny film.... musze go sobie zalatwic na plytce bo mam ochote jeszcze raz go obejrzec..... wogole bardzo lubie polskie filmy, zadnego nigdy nie przepuszczam..... nawet mam ochote wybrac sie na "zemste" :) a przed godzinka dowiedzialam sie ze bede sie od jutra doksztalcac fachowo w dziedzinie rachunkowosci......moja zonka stwierdzila ze jestem zdolna i dam rade poprowadzic ksiegowosc "Lesnej Szkolki" (jedna z galezi harcerstwa) no i jutro jej tata ma mi to troszke wytlumaczyc ..... mam nadzieje ze sobie poradze :))))))))no i to by bylo chyba wszystko ....... postaram sie juz teraz nabiezaco pisac bo takie "nadrabianie" po czasie konczys ei bolem glowki - wkoncu trzeba troszke pomyslec zeby przypomniec sobie kilka wydazen ostatnich dni hihihi
Dodaj komentarz