zawsze dotrzymuje slowa

wiec dzisiaj sa urodziny "kolegi".... obiecalam mu jak bylismy w bardzo dobrych stosunkach ze na te imieniny dostanie w prezencie ode mnie stronke www z zyczeniami..... no i wczoraj caly dzien sie meczylam ale zrobilam!!! skoro obiecalam to musialam (tzn nawet chcialam) ..... az nie mozliwe ale cieszyl sie jak dziecko jak ja zobaczyl wiec chyba sie oplacalo troszke "popracowac" zeby ucieszyc kogos ...... chyba wszystko powoli zaczyna wracac do normy, znowu mozemy ze soba gadac godzinami..... nie jest tak wspaniale jak bylo ale jest dobrze ..... wiec moze z czasem bedzie jeszcze lepiej, przynajmniej mam taka nadzieje...... a wogole to on mnie chce zaproic na wesele naszego (tzn poznalam go tylko przez neta i to przez niego) kolegi, mam isc z nim jako osoba towarzyszaca tylko chyba nie bardzo wiem czy to jest dobry pomysl..... zreszta wesele jest na poczatku grudinia i do tego czasu zdzazymy 100 razy zmienic stosunki pomiedzy nami..... i neiwiem czy wogole chcialabym isc z nim tam......

jeszcze do tego wszystkiego moj ex (ktorego ostatnio spotkala) ...... wkrecilo mu sie ponownie love....... i neiwiem co mam z tym zrobic ale to juz odrebny temat....... teraz nie mam czasu bo ide uczyc sie htmla z kolega przez neta ..... ciekawe jak nam to wyjdzie :))))