cze 08 2002

..... nic nowego........


Komentarze: 0

Dzien jak codzien - nic ciekawego sie nie zdarzylo.... i pewnie juz sie nie zdazy. Boze co za nudy, nie mam juz co robic w domu, chociaz powinnam sie uczyc ale komu sie chce brac za nauke w sobote - NIKOMU - no i wlasnie dla tego ja tez nie robie tego. Zadzwonilam wlasnie do jednej z moich zonek I. i po ciezkich meczarniach przez telefon udalo mi sie ja wyciagnac na spacer - wkoncu juz tak dawno sie nie widzielismy ze trzeba wymienic sie nowosciami z zycia wzietymi :) tak wogole to ona pracuje razem z moja mama w biurze ale jakos tak nigdy nie mam czasu z nia pogadac jak tam przychodze - a przychodze tam nawet czesto - zawsze jak chce pieniazki od mamy :)))))))

Kliakalam dzisiaj chwilke z J. i umowilismy sie na rowerek ale nie wiem jak to zrobie bo w poniedzialek na 12 a na 8 mam egzamin wiec nie wiem czy bede zyla .... ale z chcecia sobie pojezdze bo juz tak dawno nie bylam na rowerze.                   Klikalam tez z miskiem ale tylko chwilke - ja sie tak cieszylam ze to juz teraz pojdzie z gorki ze wszystko bedzie oki a oni nic nie robi teraz .... no wkoncu juz nie wiem co jest grane, wczoraj mowil ze mu zalezy a dzisiaj jakby sie nic nie stalo wszystko po staremu, jak starzy kumple..... juz wiecej czulosci dostaje od T. z Lodzi (tego ktorego poznalam na kartach) wogole to ona naprawde zamierza przyjechac do mnie do Gdyni - jestem w szoku ze chlopakowi wkrecil sie taki film ...... hmm moze jak powiem miskowi o T. to nabierze troszke zazdrosci i wkoncu zrobi nastepny krok.... ja juz nie wiem co mam z nim zrobic .... teraz pojechal na dzialke i wroci ok 20 ale mnie niestety nie zastanie, to moze troszke da mu do myslenia - mam taka nadzieje bynajmniej - ale on tez nie ma czasu bo musi w tym tyg skonczyc swoja prace inz.......... jejku ja go zaczynam juz bronic..... kurwa, gowno mnie to zaczyna obchodzic ta cala jego praca jak cos zaczyna to niech to juz ciagnie dalej wkoncu co ja jestem zabawka jakas czy co?!

Niewazne ide na ten spacer i mam wszystko gleboko.... moze I. mi pomoze zrozumiec jego taktyke dzialania..... dbra koniec bredni spadam po odychac swierzym powietrzem nad morzem .... moze to mi poprawi humorek ..... ide narazie moze wpadne dzisiaj jeszcze tutaj wieczorkim....... 

gosiek : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz