cze 02 2002

Bez tytułu


Komentarze: 1

A jednak ktos to tutaj czyta !!!  No nie wierze ze chce sie wam czytac te moje brednie. Ale do konca sie jeszcze nie przekonalam czy to jest dobre wyjscire pisac tutaj urywki mojego zycia ...... no jeszcze sie zastanowie nad tym ...... A tak wogole to jestem raczej taka osoba ktora robi wszystko na przekur innym .....  wiec nie wiem czy bede dalej kontynuowalam ...... no ale poki co jak juz tutaj jestem to troszke naskrobie......

Niedziela jak niedziela..... nic specjalnego sie nie wydazylo...... rano bylam w kosciolku, pozniej krotki spacerek z zonka po kamiennej, mala przejazdzka na rowerku no i juz moge usiasc sobie do sieci!!! wkoncu od rana tutaj nie zagladalam a tutaj juz znajomi sie dobijaja do mojego monitorka ...... poklikalam soebie troszke ze znajomymi z wielkiego swiata..... nawet mialam dzisiaj szczescie i rozmawialam z moim "wirtualnym kochankiem" - umowilismy sie nawet na nocke w necie dzisiaj (hmmm bedzie napewno bardzo interesujaco :)))  ) boze ..... chyba juz powoli zaczynam sie zle czuc skoro zaczynam ujawniac swoje wirtualne zycie wam - ale mysle ze kazdy z was tez takie zycie tutaj prowadzi .... bo chcac czy nie chcac i tak sie ona samo zaczyna krecic - ja nawet nie wiem jak sie zaczelo moje.........

Dobra ja musze juz zmykac stad,  bo wlasnie godzinke temu dowiedzialam sie ze mam w piatek kobylasty egzamin - nawet dokladnie nie wiem z czego i jade do zonki po notatki - dobrze ze ona chciaz cos ma,  bo troszke olalam sobie ten semestr i nie mam zadnych notatek .... ale teraz zaczyna sie to na mnie odbijac bo wkoncu - sesje czas zaczac!!!! no tak a jak ktos pojawial sie na uczelni moze 2 razy w tygodniu - albo moze nawet i nie to teraz mam takie klopoty jak ja......

Moze nad ranem wroce tutaj zeby zlozyc wam sprawozdanie z mojej nocnej sesji sieciowej :))) - hmm tylko mam nadzieje ze jego zona nie trafila przez przypadek na ta stronke, bo chyba bysmy mieli male klopoty :( - no ale tak wlasciwie my chyba nic zlego nie robimy skoro to wszystko dzieje sie w wirtualnym swiecie?!?! hmmm jak myslicie??? jezeli ktos z was przeczyta ta stronke to moze w komentarzu napisze mi co o tym wszystkim sadzi - tzn o "milych ..... nawet bardzo milych nocnych pogaduchach" - jestem ciekawe czy wy tez cos takiego robicie?! no dobra ale ja juz uciekam .... jak mozecie to napiszczie cos chetnie poslucham waszego komentarza obojetnie jaki on by byl .......

papapapapa............          ide juz...............      niemam mnie tu..............             narazie  

gosiek : :
Żywia
02 czerwca 2002, 00:00
no więc, czyta,m, czytamy:) a. co do tycxh rozmów., nie chciałabym byc na miejscu jego żony. Nie żeby coś na ciebie, tylko gościu sam powinien miec sumienie. cechy które cenię u facetów: wierności i ciągła adoracja mnie:)))

Dodaj komentarz