a mialo byc tak pieknie.....
Komentarze: 0
to co teraz pewnie napisze moze wydac sie wam strasznie glupie i dziecinne, no ale chyba wiec jestem glupia, dziecinna no i do tego jeszcze naiwna.....
juz chyba nigdy wiecej nie dam sie wciagnac w internetowa przyjazn, nie to chyba tylko taka fikcja, tego naprawde nie mozna nazwac przyjaznia..... no to zacznijmy od poczatku.... tak wiec pisalam juz kiedys ze poznalam fajnego chlopaka na grach gdzie z nim i z jego kolegami czesto gralam, po jakim czasi wymienilismy sie gg i tak zaczela sie nasza blizsza znajomosc... a wlasciwie tylko z jednym z nich - panem T. To naprawde wyjatkowy facet po tygodniu kilku godzinego klikania wiedzielismy juz o sobie wszystko, umielismy sie dogadac na kazdy temat, poprostu bawilismy sie swietnie .... potrafilismy grac na wp i klikac tam z innymi na czacie i jednoczesnie prowadzic swoja rozmowe na gg przeplatana smskami .... naprawde niezly klimat wtedy byl..... wtedy bo teraz juz go napewno nie ma ..... no i w pewnym sensie ja sie o to postaralam ..... podczas pewnej gry wpadla do mnas moja zonka i zaczelismy sie troszke wyglupiac razem tam wiec kolega sie dolaczyl do zabawy i zaczelo sie..... na drugi dzien podalam mu jej nr gg (bo mi pozwolila) no i w tym wlasnie miejscu konczy sie juz nasza sielankowa przyjazn...... ona zaczela cos krecic, chyba zaczol sie jej podobac, chociaz prze pierwsze 3 dni mowila ze to kretyn i dupek ale chyba zmienila zdanie.... zaczela mi puszczac jakies chore filmy a ja niwna sie zapytalam jego czy to co ona mi mowi jest prawda .... i nie zgadaniecie to ja wyszlam na ta najgorsza.... ze to ja jestem nie fair bo obgaduje go za jego plecami z nia - szkoda tylko ze to raczej oni chyba robia cos za moimi plecami..... nie calkowicie nie podoba mi sie ta zabawa w trojkacie... to nie dla mnie .... teraz wlasnie klikaja sobie, ale juz bezemnie bo j anie mam ochoty na taka gre.....tylko wyslali mi oboje "papa" bo po 2 godz sobie przypomnieli o mojej osobie i zapytali co tam u mnie wiec powiedzialam ze chyba ide juz spac wiec dostalam "papa" od nich obojga - co bardzo mnie ucieszylo, poczolam sie doslownie jak kopniety pies i to przez nich oboje..... takie cos nie mialo nawet prawa bycia jak on jej nie znal....tylko moje pytanie brzmi - dlaczego on w takim razie dalej ze mna flirtuje?! przeciez juz nie ma ochoty na zabawy ze mna - a tak wogole to jestem ciekawa czy dalej zamierza przyjechac do mnie, czy moze juz nie do mnie tylko do mniej?!
a wlasnie to przeczytalam co napisalam przed chwila i teraz juz jestem pewna ze jestem strasznie glupia!!! nie uwierzycie wlasnie zaklikal do mnie - chyba zonka juz poszla spac :((( ide spac i mam wszystko gleboko....... papatki
Dodaj komentarz