Archiwum wrzesień 2002, strona 2


wrz 15 2002 powoli wracam do.....
Komentarze: 0

..... normy, jezeli wogole mozna powiedziec ze jest jakas "norma" ..... jeszcze troszke wyzywam sie na wszytskich na okolo mnie ktorzy nawina sie i powiedza o jedno slow za duzo..... alboe nawet nic nie powiedza ;))) no na kims musze przeciez ....... ale i tak wiem ze bede ich za 3 dni przepraszala za to ze bylam taka straszna ...... humorek zaczyna wracac..... nie w zaskakujaco szybkim tempie no ale wraca :))) ..... a jutro przed szkola pojde sobie na male zakupy ..... to zawsze pomaga ..... wkoncu jestem kobieta a zakupy dla nas sa najlepszym lekarstewem na zle samopoczucie ......  musze kupic sobie koniecznie nowe spodnie i ...... hmmm przydala by sie jakas nowa bielizna TAK!!!! bielizna to jest to!!! jak jutro nie starczy mi czasu to napewno pojde we wtorek, juz sie nie moge doczekac zeby poszlaec troszke w sklepach..... nie myslec juz o niczy..... tylko sprawic sobie "cos" ladniusiego .......

gosiek : :
wrz 14 2002 dobre pytanie.....
Komentarze: 0

....... calkiem trafne pytanie w komentarzach zastalam ...... dlaczego? no wlansie dlaczego? moze........ dlatego ze to ja zostalam teraz z tym wszystkim? ....... moze dlatego ze oni nie maja zadnych wyzotow? ...... moze dlatego ze czuje sie tak bardzo oszukana jak nigdy chyba dotad? ......... moze dlatego ze bylam taka naiwan i wierzylam ze to wszytsko moze sie udac?...... moze dlatego ze jestem taka glupia!!!!!!!!!

gosiek : :
wrz 14 2002 kiedy wkoncu zasne.....
Komentarze: 3

...... bez lez na policzkach...... bez zuzytych tysiaca husteczek.....kiedy?! ja juz nie mam nawet sily plakac...... juz teraz naprawde mam dosc wszystkiego........ moze jutro bedzie lepiej ...... moze...... a jak nie?! ile ja jeszcze mam "zyc" jesli to wogole mozna nazwac czyms takim.......

gosiek : :
wrz 13 2002 szlam......
Komentarze: 2

..... tak sobie bez celu..... poraz pierwszy w zyciu chyba wybralam sie na samotny spacer...... podazalam bez celu, nie myslac praktycznie o nieczym..... chcialam zapomniec o calym swiecie..... o tym wszystkim co sie dzieje wokol mnie ..... chcialam!!! ..... ale nei wszystko mozna wkoncu miec co sie chce.....  wrocily do mnie "te" mysli...... wkoncu znowu zaczelam sie zastanawiac po co mi to wszystko bylo?..... dlaczego to tak bardzo boli?........ dlaczego nikogo nie interesuja moje uczucia?..... dlaczego ja nie moge miec chociaz troszke szczescia? ......... szlam roznymi ulicami Gdyni zupelnie bez jakiego kolwiek planu..... szlam zeby isc....... zeby nie stac w miejcu........ chcialam zeby ktoras z nich doprowadzila mnie do "domu"...... tam gdzie jest ktos, kto na mnie czeka ..... tam gdzie jest ktos, kto mnie zawsze przytuli....... ktos, kto powie"nie martw sie kochanie ..... jestem przy tobie .....poradzimy sobie ..... razem" ....... krazylam po miescie i widzialam setki ludzi ktorzy mnie mijali, ktorzy byli szczesliwi, ktorzy wraz z 'przyjaciolmi" szli na imprezy....... tylko ja szlam obok nich nie wiedzac gdzie jest teraz moje miejce w tym wszystkim...... az wkoncu jedna z uliczek doprowadzila mnei do "domu" ..... ale to wcale nie byl "ten dom" do ktorego chcialam trafic....... chyba jutro pojde inna droga moze poprostu dzisiaj skrecilam w zla ulczke.........

gosiek : :
wrz 13 2002 powinnam....
Komentarze: 1

......???? wlasnie co ja powinnam?! juz sama nie wiem o co w tym wszystkim chodzi..... o co jemu chodzi...... o co mi chodzi...... ja juz nic nie wiem!!!!!!

gosiek : :